• Wielka Brytania będzie uczestniczyć w obronie wschodniej flanki, nic się w tej sprawie nie zmieniło – powiedział w Tomaszowie Mazowieckim minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, odnosząc się do decyzji Wielkiej Brytanii o Brexicie.”

    A jak Wielka Brytania rozpadnie się na kilka „niezależnych” państw , to które części będą uczestniczyć w obronie wschodniej flanki pana Macuerewicza ? Tak jest. 52% Brytyjczyków escape room za odejściem, 48% za pozostaniem.

    No i doigrało się brukselskie towarzystwo! Zupełnie jak platformiane w maju i w październiku. Co za banda aroganckich, zarozumiałych, mędrkowatych, pompatycznych partaczy!Tutaj nawet nie głupi blogowicze są przeciwni elitom. Kopacz Szydło to elita , a każdy wie, że największym siedliskiem elit jest Bruksela , tak więc logicznie unia jest zawszystko winna . Za Kopacz , za Szydło i za elyty.

    Mój komentarz

    Elity, to takie uniwersalne pojęcie, taki klucz do wyjaśniania problemów. GB wystąpiła z Unii – elity winne. Elity unijne.

    Unia się rozpada? – Elity winne.

    Demonstracje na ulicach? – Elity winne.

    Unia się nie podoba? – Elity winne.

    Emigracja z Polski? – Elity winne.

    Elity są wytrychem ideologicznym, który po latach zastąpił w Polsce zachodnioniemieckich rewizjonistów, odwetowców i wszelkiej maści podżegaczy wojennych z USA. Termin ten jest tak znaczący i przekonujący w Polsce, a zarazem magiczny, że natchnął swojego czasu Dorna Ludwika, ze wymyślił on jego modyfikację na użytek PiSu – łżeelity.

    Jakie kłopotliwe i niewygodne pytanie postawić, to odpowiedź– elity – załatwi problem. Odpowiedź, która jest naładowana emocjami jak Polska sałata eksportowa w Rosji pestycydami, napęczniała obrzydzeniem jak Czech po polskim piwie, zacietrzewiona, jak ojca Rydzyka wierny, któremu lewak miał czelność spojrzeć w oczy.O ile się nie mylę to redaktor pisze krytycznie o unijnych elitach i zaleca im „rachunek sumienia”.

    Oczywiście możesz nie podzielać zdania Passenta i wychodzić z założenia, że europejskie elity nie mają sobie sobie nic do zarzucenia.

    Na przykład prezydent Francji Hollande, polityczny potomek unijnych założycieli, z którym twoja kanclerz chce debatować o przyszłości UE – w gronie elitarnym.

    Hollande, która nie waha się by drastycznie forsować interesy biznesu ryzykujac wystąpienie swego kraju z Unii. No bo przecież antyunijna opozycja Hollande za syf socjalny we Francji, który pozostanie po jego rządach nie obwini biznesu tylko Unię.

    Jak sadzę, jeśli do tego  nie będziesz winił Hollande, chciwego biznesu, który nim steruje, tylko tradycyjnie zwalisz to na głupotę Francuzów.

    Tak jak dziś za błędy brytyjskich, równie chciwych elit obwiniasz brytyjskich staruszków.

    Oczywiście masz prawo do takich ocen – tylko powiedz mi co politycznie konstruktywnego z nich wynika?

    Jak oni potrafili zastraszyć tym swoim progresywnym mendzeniem nawet brytyjskie społeczeństwo, które w sondażach wolało nie deklarować się ze swymi prawdziwymi prefencjami. Ale tym większy szok dla tych błaznów.

    Wszyscy z mojej krótkiej listy powinni jeszcze dzisiaj podać się do dymisji. Oczywiście nie liczę na to, ale mam nadzieję, że społeczeństwa Zjednoczonej Europy skutecznie ich wytupią.”

    To jest pytanie do twórców polskiej polityki zagranicznej. Mam jedną watpliwość dotyczącą pozycji Francji w tym tandemie, bo Hollande naprawdę wiele wysiłku wkłada by oddać władzę Frontowi Maryni Le Pen’ówny, która raczej nie przepada za UE – pisząc eufemistycznie.

    Polityka francuska to ostatnio coraz ostrzejsza jazda po bandzie i realne jest, że znów się omsknie – jak na Wyspach.

    A jak londyńskie City opuści Londyn i przeniesie do UE ?


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :